To, że smog ma istotny wpływ na zdrowie dzieci, których system obronny organizmu jest słabiej rozwinięty od dorosłych, jest bezdyskusyjne. Ale czy wdychanie zanieczyszczonego krakowskiego powietrza przez kobietę w okresie ciąży będzie miało w przyszłości negatywny wpływ na zdrowie dziecka? Poniższe badania w jednoznaczny sposób odpowiadają na to pytanie: TAK, ma wpływ... i to dość istotny.
Zainteresowanych tematem zachęcam do zapoznania się z poniższą naukową publikacją poruszającą temat smogu w ciąży:
Streszczenie
Temat jest bardzo istotny, więc dla osób niemających czasu na dłuższą lekturę przedstawiam krótkie streszczenie:
- W 2000 r. Zakład Epidemiologii z Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej UJ CM z Krakowa wspólnie z Uniwersytetem w Nowym Jorku (Columbia University New York) podjął serię długoletnich badań w Krakowie w celu określenia ujemnego wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie noworodków i dzieci.
- W latach 2000-2004 przebadano 505 kobiet ciężarnych w II i III trymestrze ciąży, wiek 18-35 lat, nie palących, nie chorujących przewlekle (cukrzyca, nadciśnienie), będących stałymi mieszkankami Krakowa od przynajmniej roku.
- Przed porodem zmierzono poziom ekspozycji ciężarnych kobiet na pył PM2,5 oraz wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Każda z badanych przez 48 godzin nosiła przy sobie urządzenie monitorujące stan powietrza.
- Przy porodzie pobrano krew pępowinową i krew matki do analizy toksykologicznej
- Po rozwiązaniu rozwój noworodków i dzieci był monitorowany. Oceniano u nich:
- występowanie chorób ostrych, przewlekłych oraz alergii
- sprawność wentylacyjną płuc
- rozwój psychomotoryczny (testy Fagana, testy Bayley'a, testy Ravena, testy Wechslera)
Wpływ smogu na ciążę - Wnioski z badań
- We krwi pępowinowej średnio poziom adduktów (WWA-DNA) [1] był na podobnym poziomie jak u matek. Stężenie było w większości zależne od poziomu zanieczyszczeń w powietrzu atmosferycznym. Co oznacza, że zanieczyszczenia pokonują barierę łożyskową i dostają się do krwiobiegu płodu.
- Z powodu szybkiego rozwoju płodu oraz braku w pełni wykształconych mechanizmów obronnych przed zagrożeniami środowiskowymi, dziecko rozwijające się w brzuchu matki jest w większym stopniu narażone na powikłania związane z ekspozycją na smog niż w innych okresach swojego życia
- Kobiety mieszkające w Krakowie, które w okresie ciąży były narażone na duże stężenie pyłów PM2,5 rodziły dzieci z zauważalnie niższą masą urodzeniową (średnio o 128g), mniejszym obwodem główki (śr. o 0,3 cm) oraz mniejszą długością ciała (śr. o 0,9). Wyniki obserwacji z Krakowa zgadzają się z wynikami badań prowadzonych na matkach w Nowym Yorku
- Pięcioletnie dzieci miały zauważalnie niższą całkowitą objętość płuc jeśli były narażone na smog w okresie życia płodowego (ok. 100 ml)
- Noworodki narażone w okresie prenatalnym na wyższe poziomy WWA częściej chorowały na zapaleniu górnych i dolnych dróg oddechowych
- Narażenie na pyły PM2,5 zwiększyły częstotliwość nawracających zapaleń oskrzeli i zapaleń płuc u dzieci z astmą jak również bez objawów astmy.
- Przy ekspozycji na WWA w okresie prenatalnym, podczas późniejszego badania rozwoju umysłowego i zdolności poznawczych (testy Matryc Kolorowych Ravena), u 5 latków obserwowano gorsze wyniki w porównaniu do rówieśników mniej narażonych na wspomniane wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Różnica orientacyjnie odpowiada 3,8 punktów w skali ilorazu inteligencji. Analogiczne wnioski wyciągnięto z badań u dzieci nowojorskich.
Cytuję podsumowanie:
Ochrona
Co w takim razie mogą zrobić kobiety w ciąży aby chronić swoje dzieci?
Najskuteczniejszym rozwiązaniem byłby wyjazd z zanieczyszczonego miasta w okresie zwiększonego zanieczyszczenia powietrza. Niestety np. w Krakowie normy smogu potrafią być przekroczone nawet przez pół roku. W wielu pozostałych miastach wcale nie jest lepiej. Dlatego w grę wchodzi ewentualna przeprowadzka w rejon o mniejszym natężeniu smogu. Ale to rozwiązanie raczej niedostępne dla większości ciężarnych. W takim wypadku pozostaje kilka sposobów poprawienia sytuacji:
- W zanieczyszczone dni przebywanie w domu / mieszkaniu.
- Gdy to nie możliwe, używanie masek przeciwpyłowych podczas wychodzenia z mieszkania.
- Używanie oczyszczacza powietrza w mieszkaniu.
- Dodatkowo zakup roślin doniczkowych filtrujących powietrze.
Dodatkowo zachęcam do zapoznania się z podstroną jak chronić się przed smogiem.
[1] Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) pochłonięte przez organizm (głownie benz(a)piren), tworzą z materiałem genetycznym (DNA) addukty. Addukt to połączenie dwóch lub więcej związków chemicznych, na skutek tworzenia się między nimi wiązań wodorowych lub innego rodzaju oddziaływań międzycząsteczkowych. Ich stężenie we krwi pozwala określić dawkę WWA pochłoniętą przez człowieka.